niedziela, 3 lipca 2011

Bóg na Wakacjach.......

Wreszcie są upragnione wakacje, słyszę to od młodzieży, i pojawia się u Nich pytanie, jak najlepiej je spożytkować? Co zrobić? A może po prostu nic? Może myślą, że wakacje są dla leniuchów i będą się "wałęsać" po osiedlu lub mieście, gdyż nie będę pracować, bo to robią przez cały rok? A św. Paweł Apostoł pisał: „Gdy byliśmy u was, nakazaliśmy wam tak: Kto nie chce pracować, niech też nie je. Słyszymy bowiem, że niektórzy wśród was postępują wbrew porządkowi: wcale nie pracują, lecz zajmują się rzeczami niepotrzebnymi.” (2 Tes 3, 10-11). Czy zatem wakacje to „rzecz niepotrzebna”? W Piśmie Świętym wprost o wakacjach nie ma mowy. Z drugiej strony warto sobie uświadomić, że słowo „wakacje” jest pochodzenia łacińskiego i oznacza między innymi uwolnienie, zwolnienie (od służby), urlop, odprawę. I „Pamiętaj, aby dzień święty święcić”, czy w Wakacje wystarczy pójść i "zaliczyć" kolejną niedzielną Mszę św. Wakacje przypominają nam, że w dni świąteczne powinniśmy powstrzymywać się od ciężkiej pracy. Co więcej, widzimy, że oprócz tych dni świątecznych są też wakacje. Owszem, nie są to w żadnym razie od strony liturgicznej dni świąteczne. A jednak czas wolny podczas wakacji może stać się okazją, aby zatrzymać się nieco i pomyśleć nad swoim życiem, a jeśli trzeba — to i odnowić czy pogłębić kontakt z Bogiem. W Wakacje mamy czas wolny od Intensywnej Nauki ale nie od Boga, w tym szczególnym czasie można Boga dostrzec bardziej niż w czasie Nauki szkolnej... Im bliżej przyrody, odpoczynku i kontaktu z przyrodą tym bliżej Boga - Nie ma takiego miejsca na ziemi, gdzie nie można by było spotkać Pana Boga. On jest wszędzie. Kiedy pojedziecie na wakacje, On będzie tam już pierwszy. Będzie na Was czekał. Musicie kochani pamiętać, że wakacje są od szkoły i niektórych obowiązków, ale nie ma wakacji od Pana Boga i Mszy Świętej.

1 komentarz: