poniedziałek, 14 marca 2011

Słowo Boże na dziś....

DZIECKO
Mama pozostawiła na chwilę wózek z dzieckiem i podszedłem, by kontemletować Trójcę Świętą żyjącą w czystej duszy. Dziecko śpi z rączkami rozrzuconymi na haftowanym płótnie. Zamknięte oczy patrzą wewnątrz, pierś unosi się łagodnie. Życie zdaje się szeptać: dom jest zamieszkany.
Panie, Ty tam jesteś.
Wielbię Cie w tym maleństwie, co jeszcze nie zniekształciło Ciebie. Pomóż mi, bym znowu stał się takim jak ono, bym odnalazł Twój obraz i Twoje życie, tak głęboko ukryte w moim sercu.


1 komentarz:

  1. Podobny do Mojego Chrześniaka :) Tak więc.. ..Jeżeli nie staniecie się jak dzieci nie wejdziecie do Królestwa Bożego :)

    OdpowiedzUsuń