środa, 23 marca 2011

Konferencja- Paweł B.

Chrystus przyniósł nowe prawo, które może być przeżywane tylko przez serce pokorne i czułe. Niezależnie od tego jaką ktoś zajmuje pozycję społeczną. Jakie posiada cechy osobiste. Jaką pełni funkcję w społeczeństwie. Jakie posiada dobra. Niezależnie od klasy, koloru skóry, chrześcijanie zawsze powinni pozostawać osobami pokornymi. Chrześcijanin to człowiek mały.

Uznaj swoją małość przed Bogiem, ponieważ to On jest Stwórcą i Panem wszechświata. Od Boga jesteśmy zależni w każdym tchnieniu i oddechu. I niezależnie od tego kim jesteś w społeczeństwie wobec Boga jesteś zawsze niczym pyłek. To Bóg stoi u początku i będzie na końcu każdego istnienia. On jest Alfą i Omegą. My chrześcijanie jesteśmy wobec Boga mali jak dzieci, bo rzeczywiście jesteśmy dziećmi Bożymi włączeni w Jego życie poprzez chrzest święty.

Wobec Boga jesteśmy mali i słabi jak dzieci ale dzieci kochane. Jak dzieci obdarzone Miłością. Stojąc przed Bogiem jesteśmy mali ponieważ jesteśmy ograniczeni. Znamy niewiele spraw. Jesteśmy ograniczeni w tym co poznaliśmy. Wobec Boga jesteśmy zdolni tylko do rzezy małych. Jednak w swojej małości możemy poznać Boga, czynić to co polecił nam czynić Chrystus. Pełnić Jego wolę.

Chrześcijanie powinni również stawać się małymi przed ludźmi. Bycie uczniem Jezusa nie daje żadnych specjalnych przywilejów, nie uprawnia do poczucia wyższości, szczególnych praw ani posiadłości.

Jak małe dzieci jesteśmy ofiarami zła i przez zło jesteśmy splamieni. Wszyscy nosimy znamiona powołania ale to powołanie przez Boga nie wynika z naszej niewinności lecz z przebaczenia.

Chrześcijanie są również powołani do walki. Do występowania przeciwko złu, nieszczęściu. Bronią w tej walce jest jedynie wiara. Wiarą którą trzeba głosić i poprzez wiarę przemieniać zło w dobro.

Toteż chrześcijanie poprzez życie, swoje słowa i czyny, poprzez cierpienia i śmierć trudzą się jak Chrystus, z Chrystusem i dla Chrystusa.

Na podst. Medelaine Delbrel „Che gioia credere”, w: Lectio divina na każdy dzień roku, tom 3, Warszawa 2007.

1 komentarz:

  1. Dziękujemy Pawłowi za wygłoszenie bardzo trafnego słowa bożego, dziękujemy, ze mimo trudności technicznych nie poddał się i podzielił się ta prawda z nasza wspólnota jak także z każdym odwiedzającym naszego bloga :D

    OdpowiedzUsuń