niedziela, 27 lutego 2011
Wizytówka bloga
strona 1
strona 2
Co wy na to? Można wyrażać Swoją opinię w Komentarzach :)
piątek, 25 lutego 2011
Wiara, nadzieja, miłość
Pragnę, aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar (Dzienniczek 699).
Choć droga tak strasznie najeżona kolcami, nie lękam się iść naprzód; choć mnie grad prześladowań okryje, choć przyjaciele odstąpią, choć wszystko się sprzysięże przeciw mnie i choć się horyzont zaciemni, choć burza szaleć zacznie i poczuję, że jestem sama jedna i muszę stawić czoło wszystkiemu – wtenczas z całym spokojem ufam miłosierdziu Twemu, o Boże mój, i nie będzie zawiedziona nadzieja moja (Dz. 1195).
Znaczenie obrazu...
Na obrazie przedstawiony jest Jezus ubrany w białą szatę. Stojąc, unosi prawą rękę w geście błogosławieństwa, lewą ręką wskazuje na swoje serce, z którego wychodzą promienie: jasny blady i czerwony. Ten pierwszy symbolizuje wodę usprawiedliwiającą duszę, czerwony zaś to krew, która jest życiem dusz.
czwartek, 24 lutego 2011
Szczęśliwe Narodziny dla Bożej Miłości..
Nie odchodź...
Trwać to znaczy pozostać. Nie od jutra, nie za miesiąc, Bóg chce byś już dziś pozostał przy Nim, być nie tylko się modlił, ale tez rozmawiał z bliźnim. Trwać to znaczy być prawdomównym. A nie kolejny raz powtarzać- "już ostatni raz oszukałem kolegę", czy też "ostatni raz opuściłem niedzielną Msze Św." W ten sposób każdy ostatni raz staje się przedostaniom. A Bóg pragnie, abyśmy trwali niezmiernie w jego miłości. Nie tylko zapewniając w modlitwie "Boże kocham Cię". To nie jest trwanie w miłości. Przecież mówiąc drugiej osobie, ze się ja kocha z czasem brakuje bliskości, brakuje czegoś więcej... brakuje bliskości w czynach. I możesz teraz sobie pomyśleć, ze będziesz powtarzał ciągle w myślach: "Trwać w miłości Boga. Trwać w miłości Boga..." nie to nie tak, człowiek nie robot- nie musi powtarzać czynności, jak maszyna po wciśnięciu guzika. Ale gdy myślisz o Mnie, módl się cicho: "Tak, Panie, jestem wciąż przy Tobie". A gdy będziesz trwał przy Panu, nigdy nie przyjdą myśli:"Czy Bóg mnie jeszcze kocha??" Bóg obiecał ci, że będzie Cie kochał i tak jest- zaufaj Mu.

środa, 23 lutego 2011
Wybieraj życie!!!
błogosławieństwo i przekleństwo.
Wybierajcie wiec życie, abyście żyli. Pwt 30,19
niedziela, 20 lutego 2011
Maryjo, Królowo Polski....
sobota, 19 lutego 2011
Miłość Nieprzyjaciół
Kiedy ostatni raz modliłeś za sąsiada który np. co trzeci dzień zalewa Ci mieszkanie? Ta modlitwa jest czynieniem dobra. Popatrzmy inaczej… Za co kochamy Jana Pawła II? Właśnie za te drobne gesty miłości: ucałowanie dziecka czy przytulenie chorego. To jest postawa chrześcijanina, każdego z nas. Niech ta dzisiejsza liturgia otworzy nasze serca, abyśmy umieli popatrzyć na drugiego człowieka Bożymi oczami.
wtorek, 15 lutego 2011
Słuchać...uwierzyć....a może i wybaczyć?...
Uwierzyć to obrać Boży kierunek, zgodzić się na Jego plan, przyjąć z sercem otwartym i gotowym. Co to znaczy uwierzyć? Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana (Łk 1,45). Uwierzyć to znaczy stać się szczęśliwym dzięki osobistemu TAK powiedzianemu Bożej woli i modlić się za BMS i tych którzy zabijają nienarodzone dzieci. Św. Elżbieta podkreśla fakt że w Jej życiu błogosławieństwo Boga się wypełniło a Ona, przyjęła Jego wezwanie. Ile razy Bóg do nas mówił, ile razy nas zapraszał, i wołał nieustannie. My jednak postawiliśmy na swoim, stwierdziliśmy, że tak będzie korzystniej i zachowujemy się Jak by Boga nie było. Zadowalanie samych siebie, samowystarczalność, świadomość dobrego humoru nie wystarczają, a wręcz przeszkadzają. Trzeba uwierzyć! Tylko wiara nadaje sens naszemu życiu i Naszej Grupie modlitwy za BMS i nienarodzone maleńkie stworzenie! Popatrzmy na Maryję, uczmy się od Niej prawdziwego Zawierzenia i przestańmy się kłócić i kpić z Innych! Sprawdzianem prawdziwości wiary jest radość głoszenia.
Głosić to żyć i dawać świadectwo, nie zatrzymywać wszystkiego tylko dla siebie, dzielić się z radością, z pośpiechem. Tak jak Maryja. Ona nam każdego dnia pokazuje, Ona nas chce nauczyć skutecznego sposobu głoszenia. Jest przecież Matką Nowej Ewangelizacji! Maryja idąc w góry, do swojej kuzynki, by jej pomóc, niesie ze sobą Jezusa. W ten sposób niesie człowiekowi Ewangelię, Dobrą Nowinę, można powiedzieć że Maryja jest bibliotekarką która strzeże "Słowo" które każdy człowiek pragnie się przemienić. Maryja staje się Ikoną gotowości i dyspozycyjności. A czy ja i Ty jesteś dyspozycyjny, punktualny, cichy i gotowy do wspólnej modlitwy. Maryja niesie z Miłością, ofiaruje z Miłością, głosi z Miłością! A gdzie w nas tyle lub odrobina miłości?. Próżne byłoby nasze życie bez Miłości! czy nie wydaje Ci się to oczywiste. Słowo Boga, które Maryja niesie w swoim łonie, czyni Ją młodszą, radośniejszą, żwawszą, odważniejszą. Bo właśnie tak działa Słowo Boże w życiu człowieka. Tylko SŁOWO PRZEMIENIA!
Czy wszystko wydaje się nam normalne, zwykłe, proste?. Straciło się umiejętność słuchania "głosu serca". Jezus nie musiał przychodzić na ziemię, Jezus nie musiał zbawiać świata, nie musiał oddawać za nas swojego życia. On po prostu chciał, bo ukochał do końca! Czy My i kiedy zaczniemy Kochać drugiego człowieka?.
Dzielmy się radością, rozmyślajmy nad Bożą Miłością, która rodzi się właśnie z naszej modlitwy, wspólnej modlitwy. Prośmy Maryję, by w naszym życiu pomagała nam przyjmować Jezusa, żyć z Nim i głosić swoim życiem Dobrą Nowinę o zbawieniu. Bo to właśnie jest celem życia prawdziwego chrześcijanina! To też jest celem naszej modlitwy za Nienarodzone dzieci i tych którzy próbują ich zabić. Nie pozwólmy zabić Naszej Wspólnoty językiem oszczerstw, kłótni i potem nie pozwólmy na zabójstwo tych malutkich z tego świata..
Pomódl się, Miriam, aby Twój Syn był we mnie,
Pomódl się, by Jezus we mnie żył.
Gdzie Ty jesteś, zstępuje Duch Święty,
Gdzie Ty jesteś, niebo staje się.
poniedziałek, 14 lutego 2011
Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara!
Musicie być mocni mocą wiary!
Musicie być wierni!
Dziś tej mocy bardziej Wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów.
Musicie być mocni mocą nadziei,
która przynosi pełną radość życia i nie dozwala zasmucać Ducha Świętego!
Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć...
Musicie być mocni miłością, która cierpliwa jest, łaskawa jest...
Jan Paweł II
REGULAMIN
1. Szanuj każdego człowieka, bo Chrystus w Nim żyje. Bądź wrażliwy na drugiego człowieka, Twojego brata.
2. Myśl dobrze o wszystkich – nie myśl źle o nikim. Staraj się nawet w najgorszym znaleźć coś dobrego.
3. Mów zawsze życzliwie o drugich – nie mów źle o bliźnich. Napraw krzywdę wyrządzoną słowem. Nie czyń rozdźwięku między ludźmi.
4. Rozmawiaj z każdym językiem miłości. Nie podnoś głosu. Nie przeklinaj. Nie rób przykrości. Nie wyciskaj łez. Uspokajaj i okazuj dobroć.
5. Przebaczaj wszystko, wszystkim. Nie chowaj w sercu urazy. Zawsze pierwszy wyciągaj rękę do zgody.
6. Działaj zawsze na korzyść bliźniego. Czyń dobrze każdemu, jakbyś pragnął, aby Tobie czyniono. Nie myśl o tym, co Tobie jest ktoś winien, ale co Ty jesteś winien innym.
7. Czynnie współpracuj w cierpieniu. Chętnie spiesz z pociechą, radą, pomocą, sercem.
8. Pracuj rzetelnie, bo z owoców Twej pracy korzystają inni. Jak ty korzystasz z pracy drugich.
9. Włącz się w społeczną pomoc bliźnim. Otwórz się ku ubogim i chorym. Użyczaj ze swego. Staraj się dostrzec potrzebujących wokół siebie.
10. Módl się za wszystkich, nawet za nieprzyjaciół.
Za złamanie regulaminu będą wyciągane konsekwencje:D
niedziela, 13 lutego 2011
14 LUTY....Zakochani ale w kim....
sobota, 12 lutego 2011
Czym jest dla nas chrześcijan KRZYŻ??
Czy jest tylko symbolem, a może jest czymś więcej...
czy nie jest drogowskazem, tym pierwszym,
czy nie jest fundamentem naszej wiary????
Całe życie chrześcijańskie powinno być wpisane w krzyż, powinno być umieraniem dla grzechu, aby żyć tylko dla Boga. Św. Paweł pisze: „świat ma być ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata” (Ga 6, 14), a sam Chrystus wzywa: „kto chce pójść za Mną, niech zaprze się samego siebie, niech weźmie swój krzyż i naśladuje Mnie” (Mt 16,24). Krzyż przypomina, że śmierć i cierpienie nie są ostatecznym wymiarem ludzkiego życia, gdyż drugą stroną jest chwała zmartwychwstania, tryumfu nad złem, nowym życiem.
Współczesny niemiecki teolog i wybitny duszpasterz, Romano Guardini, napisał: „Czyniąc znak krzyża, czyń go starannie. Nie taki zniekształcony, pośpieszny, który nie wiadomo, co oznacza. Czyń powoli duży, staranny znak krzyża: od czoła od piersi, od jednego ramienia do drugiego, czując, jak on cię całego ogarnia. Staraj się skupić wszystkie swoje myśli i zawrzyj całą siłę swojego uczucia w tym geście kreślenia krzyża”.
A czym jest dla nas- ludzi pokolenia JP II?
Jego znaczenie jest proste, pozioma belka symbolizuje jedność wszystkich ludzi, niezależnie od koloru skóry, od języka, poglądów- ukazuje nam, że jesteśmy wszyscy równi. Natomiast pionowa belka symbolizuje łączność człowieka z Bogiem. Czasami palce dłoni czyniącej krzyż są wyprostowane na znak pięciu ran Zbawiciela (tradycja zachodnia). Mogą być też połączone ze sobą trzy palce na znak Trójcy św., a pozostałe dwa złożone na wnętrzu dłoni jako symbol dwóch natur Chrystusa (boskiej i ludzkiej) – sposób praktykowany przede wszystkim w tradycji wschodniej. Spotykane jest też czynienie krzyża z jednym wyprostowanym palcem na znak jedności Boga.
piątek, 11 lutego 2011
Nie tylko brewiarzem.....
Nie tylko dlatego, iz przybywaja nowe osoby,
lecz również dlatego, iż potrafimy modlić się więcej,
czujemy potrzebę wspólnej modlitwy
Modlimy się różańcem, koronką- tak by wesprzeć potrzebujących.
Łącząc się rozmawiamy na rożne tematy, które nas dręczą.
Nie tylko we wspólnocie, ale równie indywidualnie....
środa, 9 lutego 2011
Słowo Boże na dziś....
Każda konferencja, każde słowo jest jak antybiotyk,
łagodzi, zmywa ranę a następnie ulecza,
każde słowo zbliża nas bliżej ku Panu,
każde słowo jest jak drogowskaz,
jeśli pragniesz- podążaj za Nim :D
Jednak Pan nie będzie nalegał, wszystko w twoich rekach.
na ile Mu pozwolisz, na tyle On będzie działał.
Armia Chrystusa Króla
Intronizacja jest ideą głęboko biblijną i zawartą w wielowiekowej Tradycji Kościoła. Teoria społecznego panowania Jezusa Króla nad jednostkami i narodami chrześcijańskimi przez wiele lat wyznaczała nieprzekraczalne granice funkcjonowania indywidualnych osób i całych społeczeństw. Jednak zmiany, jakie zaszły w świecie od czasów Oświecenia, odnoszące się do układu stosunków społecznych, filozofii, polityki, moralności oraz, zwłaszcza w ostatnim stuleciu, teologii stopniowo doprowadzały do detronizacji Jezusa Króla i usuwania Go z należnego Mu miejsca w narodach chrześcijańskich.
Stąd też żądanie Pana Jezusa, skierowane do Polski i innych narodów świata, a przekazane za pośrednictwem S.B. Rozalii Celakówny, jest jednocześnie wezwaniem do powrotu jednostek i społeczeństw pod duchowe berło władzy Boga. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że w świecie duchowym poza Bogiem jest tylko jeden uzurpator, zły duch, który próbuje uzyskać władzę nad człowiekiem i światem, będziemy mogli sobie uświadomić, jak ważne jest respektowanie władzy Jezusa i Jego praw w życiu zarówno prywatnym, jak i publicznym.
Dla każdego chrześcijanina uznanie w Jezusie swojego Króla nie powinno być żadnym problemem, podobnie jak publiczne wyznawanie tej wiary wobec innych.
poniedziałek, 7 lutego 2011
Wspólnota HESED
Grupy dzielenia. Członkowie wspólnoty podzieleni są na mniejsze grupy, które mają własne spotkania. Jest to czas dzielenia się doświadczeniami z własnego życia. Podczas tego spotkania nie prowadzi się dyskusji, nie poucza innych i nie komentuje się cudzych wypowiedzi, ale przede wszystkim słucha.
- Katecheza. Głoszona przez kapłana lub osobę świecką, może dotyczyć m.in. spraw życia duchowego, codziennych problemów, poznawania Pisma Świętego i nauczania Kościoła itp. Z wyjątkiem katechez wygłaszanych w ramach Seminarium Życia w Duchu (nazywanego też REO - Rekolekcjami Ewangelizacyjnymi Odnowy), które powinna przejść każda osoba we wspólnocie, tematyka uzależniona jest od zapotrzebowania grupy.
- Modlitwa wstawiennicza. Jeżeli ktoś prosi o szczególną modlitwę w jakiejś sprawie, członkowie wspólnoty lub specjalna grupa, prowadzą tzw. modlitwę z włożeniem rąk. Osoba zainteresowana klęka lub siada na krześle, a ekipa modlitewna kładzie ręce na jej głowie lub ramionach, prosząc Boga o rozwiązanie problemu. Doświadczenie pokazuje, że modlitwa taka jest bardzo owocna, pomaga w przełamaniu wielu oporów przed Bogiem. Czasem też jej skutkiem jest uzdrowienie fizyczne.
Zapraszamy do "Wspólnot hesed" co piątek o godzinie 18:00 w parafii pw. Opatrzności Bożej w Szczecinie
My nie zawsze jesteśmy poważni....
Jednak jak wszyscy się śmiejemy, żartujemy- bo nie tylko w powadze przychodzi do nas Pan, lecz w każdym momencie, czekajmy na przyjście Jego w każdej chwili.... On przyjdzie, nawet nie będziesz wiedział kiedy- więc CZUWAJ
Św. Władysławie- módl się za nami
niedziela, 6 lutego 2011
Przez modlitwe wspieramy naszych Biało-czerwonych

Nasza grupa brewiarzowa pamięta o naszych piłkarzach, wspiera ich swoimi modlitwami- miedzy nieszporami a kompleta [przesunięcia o 30 min z przyczyn oczywistych].
Jesteśmy drużyną brewiarzowa, tak samo jak drużyna piłkarska.
Jest nas 11nastu, brak rezerwy- bo nas nikt nie musi zastępować.
Trenerem jest- sam Jezus Chrystus :D
Sól ziemi, Światłość świata :)
Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu.
Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”.
”jeśli sól utraci swój smak”: Czyli stanie się bezużyteczna. Ściśle biorąc sól nie może utracić swojego smaku i pozostać nadal solą, jednak według judaizmu sól mogła zostać zanieczyszczona i nadawać się jedynie do wyrzucenia. Sól spełnia jednocześnie rolę przyprawy i środka konserwującego.
“niech świeci wasze światło”: Ew. Mateusz wyciąga wnioski z przesłanek płynących z tradycji. Werset wskazuje na delikatną równowagę między wykonywaniem dobrych uczynków a niechlubieniem się z tego powodu lub niepoczytywaniem tego za zasługę. Postępowanie ucznia, opisane w pozostałej części, nie powinno prowadzić do arogancji, lecz do nawrócenia wielu do „ojca waszego, który jest w niebie". W charakterystyczny dla siebie sposób Jezus zwraca się do Boga „Ojcze";
rozważanie zaczerpnięte z www.biblia.wiara.pl
sobota, 5 lutego 2011
Jeśli kochasz Boga, nie wstydź się Go....
Powiadasz, ze ufasz mi,
jednak dlaczego się mnie wstydzisz???
Modlisz się w domu, w ukryciu... mówisz, że kochasz mnie- a jednak nie potrafisz dać świadectwa drugiemu człowiekowi o Mnie? A kiedy potępiają mnie na ulicy, ty się chowasz, dla czego mimo iż mnie kochasz- nie bronisz mojego słowa. Więc taka jest Twoja miłość?? A ja oddałem za Ciebie życie.
-Jezus
piątek, 4 lutego 2011
...modlimy się za BMS - a co to jest?
My odpowiadając na Inicjatywę - BMSu - założyliśmy blog wspólnoty modlitewnej opartą o liturgię Godzin a wspierając Obronę Życia pragniemy was zaprosić na Nieszpory i Kompletę zakończoną rozważaniami około godz 22.30 tj. po Komplecie...Najdrożsi jeżeli człowiek zasypia przygotowując Siebie na kolejny dzień przez przygotowanie Swojego Ducha na Spotkanie z Nim jest łatwiej żyć..Może warto się zastanowić nad Tym lub wejść na Komunikator Skype i posłuchać Rozważań z Pisma Świętego..My zapraszamy..na początku rozważania głoszą Klerycy i Zakonnicy.. przyjdzie czas my w to wierzymy że będzie nas więcej i będzie głosił Nam konkretne rozważania i rozmawiał nad wartościami naszego życia ktoś kto chce bronić godność dziecka Bożego...
czwartek, 3 lutego 2011
Szukałem was, a teraz Wy przyszliście do mnie
On zawsze nas szukał. Wychodził nam naprzeciw, pielgrzymował do krajów i miast,w których żyliśmy. Zapraszał na Światowe Dni Młodzieży. Chciał się spotkać z każdym. Na każdego chciał spojrzeć z miłością. Każdemu chciał opowiedzieć o Chrystusie. Mówił, że nam ufa, że w nas wierzy, że jesteśmy Jego nadzieją. I my widzieliśmy, że tak właśnie nas postrzega, że w Jego głosie nie ma nuty fałszu. I dlatego naszym młodzieńczym entuzjazmem żywiołowo odpowiadaliśmy na Jego wezwanie. Jeździliśmy za Nim, staliśmy pod Oknem, kiedy trzeba wchodziliśmy na drzewa i słupy, śpiewaliśmy, wiwatowaliśmy. Chłonęliśmy Jego słowo. Słuchaliśmy, kiedy mówił, jak nie umierać za życia. A kiedy umierał, uczyliśmy się, jak żyć. W godzinie śmierci i pogrzebu naszego Papieża przyszliśmy na place, do kościołów, do własnych serc. Chcieliśmy być wierni, i byliśmy. Teraz nadal Papież nas szuka. Woła każdego po imieniu swoim łagodnym i przynaglającym głosem. Woła bogactwem swojej nauki. A my czujemy w głębi, że i tym razem nie możemy Go zawieść. Że przyszedł czas, by czerpać ze skarbca Jego mądrości, by być na miarę nadziei pokładanej w nas przez Jana Pawła II. Ojciec Święty wiedział doskonale, czym biją nasze młode serca. Czuł, że szukamy odpowiedzi na podstawowe pytania, jak młodzieniec z Ewangelii, że szukamy nie tylko sensu życia, ale i konkretnego projektu, wedle którego to swoje życie mamy budować. Nie dziwił się, że najbardziej przemawiają do nas słowa o miłości, jak te, zawarte w Jego pierwszej encyklice: "Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa". Właśnie teraz, kiedy w naszym sercach rodzą się uczucia, kiedy potrzebujemy akceptacji i wsparcia, kiedy pragniemy być wysłuchani i kochani, przychodzimy do Jana Pawła II. Chcemy, by On był naszym przewodnikiem, by nam pokazał, jak budować prawdziwą miłość, taką do jakiej powołał nas Bóg, dawca miłości. Ojciec Święty wiedział, że za taką miłością chcą podążać nasze serca. I dlatego My podążajmy do Niego i pamiętajmy o Nim szczególnie 1 Maja podczas beatyfikacji która odbędzie się na Placu św Piotra w Rzymie przez Papieża Benedykta XVI.
Śmiech to zdrowie....
troszkę nas dziś opóźnił pewien mały incydent.
Grypa zapanowała....
Jednak wytrwaliśmy, razem w modlitwie.
Jakoś daliśmy rade....
I udało się, nawet Kamil M. zagrał i zaśpiewał.
dziękuję wszystkim za wytrwałość.
środa, 2 lutego 2011
Nieszpory....
Jeśli nie masz Brewiarza, na naszym blogu załączony jest link do tekstów modlitwy,
Jeśli natomiast obawiasz się, ze nie będziesz mógł się wycofać, mylisz się ogromnie- nasza wspólnota, to ludzie modlący się z chęci do Boga.
Jeśli obawiasz się, że nie potrafisz posługiwać się brewiarzem i nie możesz dołączyć, mylisz się- pomożemy Ci...
dziękuję za dzisiejszą modlitwę
Kamilowi i Anii
Ponadto oprócz modlitwy, łączymy się by porozmawiać o codziennych sprawach- tych dobrych, jak i tez tych złych. Jesteśmy wspólnotą, wiec możemy na siebie liczyć, również i TY możesz liczyć na nas. Nie lękaj się....
Ofiarowanie pańskie
W liturgii tego dnia, procesja z gromnicą, która jest symbolem Chrystusa, Światłości świata, przypomina nam podróż Maryi i Józefa do świątyni w celu ofiarowania "Anioła przymierza" według proroctwa Malachiasza.
Jeżeli święto wypada w niedzielę uprzywilejowaną, przenosi się je na dzień następny. Święcenie gromnic, odbywa się wtedy w niedzielę przed Mszą św.
Od 1997 r. 2 lutego Kościół powszechny obchodzi ustanowiony przez Jana Pawła II ">Dzień Życia Konsekrowanego, poświęcony modlitwie za osoby, które oddały swoje życie na służbę Bogu i ludziom w niezliczonych zakonach, zgromadzeniach i instytutach świeckich. Pamiętajmy o nich w podczas naszej dzisiejszej modlitwy na Eucharystii.
szczególnie w opiece zawierzamy br. Mikołaja SAC- współzałożyciela bloga, ks. Tomasza- BMS, S.Karmele, S. Gracjanę, S. Nikodemę i S.Anie jak także ks. Pawła, ks. Grzegorza, ks. Darka, ks. Roberta oraz wszystkich kleryków AWSD w Szczecinie.
Czynić dobro razem...
Czuwajcie....
A o godz. 4.12 wspólnie zaczęliśmy kolejny dzień,Jutrznią,potem było wiele różnych tematów min. Pokonywanie Słabości :). Niektórzy skoro świt udali się do szkoły a inni wreszcie pod kołderkę aby chociaż kilka godzin zatopić się w głębokim śnie. Rodzą się pomysły "Spływu Kajakowego rzeką Drawa" na której to pływał nasz Wielki Rodak Jan Paweł II. Zainteresowanych, jak także ciekawych serdecznie zapraszam. Naprawdę warto...
Liturgia Godzin-lub prościej-Brewiarz :)
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać. Napisz tu...
Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą...
Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się napisać tu...
Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą...
Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać...My słuchamy :)
Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho...
Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze...
Pobiegnij do świątyni bardzo szybko....Wtedy będzie z Tobą JEZUS...
wtorek, 1 lutego 2011
Pierwsza wspólna KOMPLETA
Przewodniczył br.Mikołaj SAC
Jakie wnioski, wrażenia, tak najkrócej ujmę.
Nasza modlitwa była pięknym dziełem Boga, prosimy za BMS i za nienarodzonych :)