Kolejny dzień łaczymy się w modlitwie,
troszkę nas dziś opóźnił pewien mały incydent.
Grypa zapanowała....
Jednak wytrwaliśmy, razem w modlitwie.
Jakoś daliśmy rade....
I udało się, nawet Kamil M. zagrał i zaśpiewał.
dziękuję wszystkim za wytrwałość.
racja śmiech to zdrowie puki brzuch nas nie rozboli:)
OdpowiedzUsuńkomentarz specjalnie dla kamili